moskit

      Już wiem.... Mafia to poprostu Ja, Ty i cała reszta.... I wiesz do jakiego wniosku doszłam??? że Mafia to najpiękniesze co nas na tej nudej Ziemi może spotkać. I naewt jak Ciebie Mafia okradnie to można dostrzec w tym cos pięknego... Spotkanie Gangstera na ulicy to zaszczyt. Ty i Ja wiemy że bez Mafi to świat by nie istniał... To jej zawdzięczamy życie NA WIEKI WIEKÓW ... AMEN!!! Wniosekz dzisiejszego dnia jest prosty. Cieszcie się z tego co macie bo Mafia przyjdzie i Ci to zajebie albo będziesz musiał dawac 100 razy więcej jako ofiare Pershingowi...

    Mafia to pojęcie wzgledne... Bo czym jest Mafia??? To grupa ludzi z bazukami??? A może grupka bezrobotnych??? A może skejci chodzący po przedmieściach nowego miasta??? Ja nie wiem czym jest dla mnie Mafia więc wszystkich nazywam Mafią. Każdy na swój sposób jest takim gangsterem, kazdy kogoś nie lubi i marzy żeby go "zabić". Czasami można kogoś zabić ale np. tylko psychcznie ale to też na swój sposób śmierć...  A teraz kiedy poruszyłam temat śmierci to może ktoś mi wytłumaczy co to jest śmierć???!!!...

   Co to jest sprawiedliwość??? Może to jest Mafia??? Ale napewno nie policja... heh... ile ludzi cierpi przez policję... Według mnie Mafia jest sprawiedliwa bo ma swoje zasady a kara tylko tych którzy tych zasad nie przestrzegają a policja kara nawet niewinnych.... Czy li jeżeli Mafia to jakby sprawiedliwość a policja to rzecz obojętna to kim/czym jest tan niesprawiedliwość??? Jak znajdziecie odpowiedź na to pytanie to dodacie komentarz bo ja nie wiem co to jest nie sprawiedliwość...